Autorka: J.R. Ward
Tytuł: Księżycowa przysięgaTytuł oryginału: Lover mine. A novel of the black dagger brotherhood
Przełożyła: Zuzanna Załęska
Rok i miejsce wydania: Chorzów 2011
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 295
"To nie jest życie. Nie miał snuć się pod oknami, zaglądając do środka. Zawsze był w centrum wydarzeń, wszystko kręciło się wokół niego."
"Layla miała erotyczną urodę, ale w ocienionych rzęsami zielonych oczach tlił się żar."
"Każdy śmiertelnik prędzej czy później traci swoich najdroższych. Takie jest życie. Ale zazwyczaj tego rodzaju myśli spychamy w tył głowy, gdzie nie wchodzą poza sferę mglistego prawdopodobieństwa, funkcjonują jako memento, ostrzeżenia, obawy napinające smycz, byś musiał się zatrzymać i wejrzeć w głąb własnego serca."
Z J.R. Ward spotkałam się po raz pierwszy czytając "Księżycową przysięgę". Książka bardzo mi się spodobała, aczkolwiek trochę szkoda, że nie przeczytałam poprzednich części i początkowo się gubiłam.
Xhex jest symphatką - wampirem potrafiącym manipulować uczuciami innych. Dziewczynie udaje się uwolnić z niewoli Lashera i powraca do siedziby Bractwa. Prześladuję ją koszmary jednak poznaje Johna, który jest cudownym chłopakiem. John dowiaduje się o tym przez co przeszła Xhex i co zrobił jej Lasher. Automatycznie chłopiec czuje taką nienawiść do nadreduktora, że postanawia go zabić przy najbliższej okazji. Jednak nie będzie działał w pojedynkę, gdyż Xhex również pragnie zemsty.
W książce nie brakuje również miłości, zagadkowych historii i tajemnic. Zależnie od rozdziału, gdyż w jednym mamy do czynienia z teraźniejszością, a w innym z przeszłością. Początkowo myślałam, że są to po prostu inne osoby opisujące dane wydarzenia jednak pod koniec książki to się wyjaśniło.
J.R Ward stworzył historię dotyczącą wampirów, aczkolwiek nie brakuje tutaj początkowo nieszczęśliwej miłości, a także homoseksualizmu, który również dla niektórych bohaterów jest przykrym faktem, że są tacy, a nie inni.
"Księżycowa przysięga" to książka opisująca wampirów, wielkie uczucie oraz walkę ze złem. Czyli to czego możemy się spodziewać w takich powieściach. No i tajemnic oczywiście też tutaj nie brakuje.
Według mnie na uwagę zasługuje John - wampir zakochany w Xhex chyba od pierwszego wejrzenia. Jest to bohater, który po koniec książki pokazuje swoją prawdziwą odwagę no i troskę o życie i szczęście swojej dziewczyny.
Książkę oczywiście polecam wszystkim zafascynowanym wampirami, aczkolwiek wcześniej mimo wszystko radzę przeczytać poprzednie części po to, aby przyjemność czytania tej dziesiątej była bardziej przyjemniejsza.
Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa Videograf, za co serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz