Autor: Dan Wells
Tytuł: Nie jestem seryjnym mordercąTytuł oryginału: I am not a serial killer
Przełożyła: Maria Makuch
Rok i miejsce wydania: Kraków 2012
Wydawnictwo: Znak emoticon
Liczba stron: 252
"Zabójca ułożył wnętrzności w stos i prawdopodobnie, gdy rozszarpał ciało, miał czas, by spokojnie zabrać jeden z organów."
"Nikt nigdy by nie odgadł, że w jednym była szczęśliwa rodzina, w innym niepełna i poraniona, a jeszcze inny był siedliskiem demona."
"Usiłowałem wejść w jego rolę - demon przemierza świat, zabija człowieka, kradnie jego ciało i rozpoczyna nowe życie."
"Był mordercą, zimnym i złym, bez względu na to, do jakiego stopnia kochał swoją żonę czy pomagał sąsiadom. Był demonem."
Z panem Dan'em Wells spotkałam się po raz pierwszy czytając właśnie "Nie jestem seryjnym mordercą". I przyznaję, że książka mnie zaciekawiła, a co więcej gdyby powstał film to najzwyczajniej w świecie bałabym się go obejrzeć.
John Cleaver to nastolatek mający 15 lat, pomagający swojej mamie w zakładzie pogrzebowym, a dodatkowo zainteresowany seryjnymi mordercami. W miasteczku, w którym mieszka chłopiec pojawia się tajemniczy morderca, który atakuje w nie wiadomo jakim celu. Coraz częściej giną ludzie, a najdziwniejsze jest to, że są to tylko mężczyźni w starszym wieku. Co morderca chce pokazać ludziom? Dlaczego zabiera niektóre części ciała?
Książka wyróżnia się niesamowitą fabułą pełną dziwnych i tajemniczych zwrotów akcji. Również ciekawy jest John, który ma w sobie tak jakby dwie różne odmiany siebie chociaż jedną stara się zamknąć, aby nie wyszła na światło dzienne. Poza tym mamy tutaj do czynienia z problemami rodzinnymi matki i jej dzieci, co też jest na swój sposób ciekawe.
Dan Wells stworzył pełną strachu i tajemniczości fabułę, w której nie brakuje scen przy których ciężko oddychać. Czytając widziałam w głowie każdą scenę, która miała miejsce w książce, a każda była jeszcze bardziej przerażająca od poprzedniej. Autor doskonale zadbał o nastrój za co duży plus.
"Nie jestem seryjnym mordercą" to książka, którą można opisać jako najbardziej przerażający kryminał jaki można spotkać. Znajdujemy tutaj rozdarcie między dobrem, a złem, a także tym czy pomóc innym czy lepiej nie robić nic, co jest bardzo trudne.
Książkę polecam wszystkim tym, którzy chcą zacząć poznawać kryminały, ale również wielbicielom tego gatunku książek. I wydaje mi się, że powinna się spodobać każdemu kto po nią sięgnie.
Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od wydawnictwa Znak emoticon, za co serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz