3 czerwca 2012

[77] Miłość tylko miłość




Autor: Mirosław Sośnicki
Tytuł: Miłość, tylko miłość
Rok i miejsce wydania: Jugowice 2009
Wydawnictwo: MTM
Liczba stron: 295

Fragmenty książki:
"Jedyny pożytek z tej wizyty to wiedza, że chyba z nią nie jest tak źle, skoro go tu wpuścili."
"Chcę opowiedzieć o swojej największej tajemnicy. Ale musisz najpierw wiedzieć, że wolność jest dla mnie najważniejsza. Wolność to możliwość decydowania o sobie."
"Każdy żył swoim rytmem. Storczyki nikomu nie narzucały swojej woli. Były delikatne i roztropne."

Często mówimy, że tak miało być, bo tak chciał los albo takie było przeznaczenie. Niektórzy uważają swoje szczęście za dar od Boga i modlą się, aby ich prośby zostały spełnione. “Miłość, tylko miłość” to powieść, w której modlitwa i marzenia się spełniają.

Joannę poznajemy, gdy ląduje w szpitalu z powodu zawału. Po niedługim czasie główna bohaterka opuszcza szpital, ale codziennie wieczorem musi jeździć do swojego lekarza na wizytę. Któregoś dnia przed wizytą Joanna wchodzi do sali numer dziewiętnaście, gdzie poznaje mężczyznę, który ma raka. I tak oto rozpoczyna się walka o przetrwanie, miłość i prawdę.

Jednak cała książka nie opiera się tylko na miłości. Joanna ma wizję tego, co wydarzy się w ciągu dnia. Po powrocie ze szpitala Joanna miała problemy ze swoim byłym narzeczonym Andrzejem, z którym ostatecznie się rozwiodła, aczkolwiek on postanowił wykupić akcje w firmie Joanny. Jednak główna bohaterka już się tym nie przejmuje, gdyż poznała Jakuba [mężczyzna z dziewiętnastki, chory na raka]. Od tego czasu Joanna dziennie przesiaduje w sali z Jakubem i rozmawiają. Ona mówi, a on pisze na kartce. I tak oto w ciągu tygodnia kobieta zakochuje się w młodszym mężczyźnie. Jakub zdaje sobie sprawę, że pozostało mu niewiele dni do życia, dlatego daje Joannie list i prosi, by przeczytała go w domu. W tym momencie Jakub znika ze szpitala, a kobieta wraz z innymi ludźmi go poszukuje.

“Miłość, tylko miłość” to opowieść o znajdywaniu prawdziwej miłości, która jest ogromna, ale także o chorobie, która w każdej chwili może zakończyć życie Jakuba. Jednak Joanna wierzy, że obecnie jej mąż będzie żył tak długo jak ona. Co prawda doktor mężczyzny twierdzi inaczej, ale kobieta mu nie wierzy i za wszelką cenę chce mu udowodnić, że to ona ma rację. Czy jej się uda? Czy zapanuje nad losem Jakuba? Wystarczy przeczytać książkę, aby odpowiedzieć sobie na to pytanie i sprawdzić kto miał rację.

Mirosław Sośnicki stworzył ciekawą, niesamowitą i opartą przede wszystkim na magicznym uczuciu książkę, która dla mnie stała się jedną z ulubionych powieści. Mamy tutaj do czynienia z ogromną miłością od pierwszego wejrzenia, walką z rakiem i ludźmi, którzy nie dają szansy na przetrwanie. No i dodatkowo spotykamy się z walką o karierę. Można powiedzieć, że w tej książce znajdziemy mnóstwo tych pozytywnych jak i negatywnych uczuć, co działa na korzyść powieści.

Jest to moja pierwsza lektura, którą napisał pan Mirosław i prawdę powiedziawszy jestem pod ogromnym wrażeniem. Początkowo książka kojarzyła mi się z “Last minute”, gdyż w obydwóch historiach główna bohaterka na samym początku znajduje się w szpitalu. Jednak to nie koniec podobieństw. W obu przypadkach mamy miłość niemalże od pierwszego wejrzenia. Czytając tą książkę możemy się zatracić w prawdziwej miłości, a także zobaczyć ile jesteśmy w stanie zrobić jeśli nam na kimś zależy.

“Miłość, tylko miłość” to niesamowita historia miłości, która jest przyjemną lekturą niestety na jeden wieczór, aczkolwiek na pewno każdemu utkwi w pamięci, gdyż takiej miłości nigdy się nie zapomina.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa MTM, za co serdecznie dziękuję.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz