Tytuł: Tajemnica Rajskiego Wzgórza
Tytuł oryginału: The little white horse
Przełożyła: Anna Bańkowska
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2009
Wydawnictwo: Świat książki
Liczba stron: 222
Fragmenty książki:
"Zające są inteligentne, wrażliwe, w ich żyłach płynie krew elfów. Przyjaźń z zającem to cenna rzecz."
"W tym momencie zza pleców dziewczynki wyskoczyło coś czarnego i o jej nos otarł się futrzany czarny ogon. Uchwyciła się go jak liny, z westchnieniem ulgi przymknęła oczy i popełzła za Zachariaszem prosto ku wyciągniętym rekom Robina."
"Wspaniałe, lśniące morskie fale pędziły na wyścigi do brzegu, załamywały się i opadały, rozbryzgując fontanny białej piany i rozsiewając u stóp zachwyconej dziewczynki tęczowe banieczki."
Każdy z nas ma marzenia. Czasami dotyczą one rzeczy materialnych, czasami jakiegoś kraju, a innym razem niesamowitych przygód czy magicznego miejsca, w którym dzieją się dziwne rzeczy. “Tajemnica Rajskiego Wzgórza” to świat trzynastoletniej dziewczynki Maryni, która wprowadza się do Księżycowego Dworu i spotyka się z niesamowitą przygodą, a także niezwykłymi i dziwnymi istotami.
Marynia po raz drugi traci rodzica, tym razem ojca. W ten oto sposób razem ze swoją guwernantką panną Heliotrop nie pozostaje jej nic innego jak przeprowadzić się do stryja sir Benjamina, który zamieszkuje pewną posiadłość w Księżycowym Dworze. Owa miejscowość jest przesiąknięta pięknymi drzewami, sadami, lasami, a także mądrymi królikami, jednorożcami no i Czarnymi Ludźmi, którzy zamieszkują okolice jeziora. Czarni Ludzie nie są zbyt przyjaznymi sąsiadami dla mieszkańców Księżycowego Dworu, gdyż co chwilę kradną jedzenie mieszkańcom przez co nikt nie przychodzi nad jezioro. To właśnie z nimi będzie się musiała zmierzyć dużo od nich młodsza dziewczynka.
Księżycowy Dwór to dla Maryni niesamowite miejsce w którym poznaje ciekawych ludzi, którzy skrywają swoje tajemnice. Jednym z nich jest Robin, chłopiec, który według panny Heliotrop został wymyślony, a tak właściwie to istnieje. Poznajemy również Lawendę, która była narzeczoną Benjamina, aczkolwiek pokłócili się o pewną mało istotną rzecz. Ważnym bohaterem tej powieści jest również pastor, który również skrywa pewną tajemnicę dotyczącą jego życia. Wśród tych ludzi Marynia poznaje także skrzata, zająca Milusia i psa Wrolfa, który w ogóle nie przypomina psa. A także spotyka jednorożca oraz próbuje rozwiązać zagadkę pereł, które niedawno należały do Księżycowej Księżniczki, którą prawdopodobnie jest teraz Marynia.
Elizabeth Goudge stworzyła niesamowitą, fascynującą i pełną zagadek baśń, w której znajdziemy dużo wątków, które przyjdzie rozwiązać dziewczynce. Może nie do końca jest to historia dla starszych czytelników, aczkolwiek dla mnie ta książka nie była zła. Autorka doskonale wprowadziła nas w świat nieznanych miejsc, ukryć i przepięknej okolicy. Dodatkowo czytając cały czas wydawało mi się, że Księżycowy Dwór to miejsce przesiąknięte magią i niezwykłymi, czasami dziwnymi i zaskakującymi zwierzętami.
“Tajemnica Rajskiego Wzgórza” to pierwsza książka tej autorki, którą miałam okazję przeczytać i prawdę powiedziawszy nie była zła, aczkolwiek do strasznie zachwycających nie należała. A to dlaczego? Według mnie znalazło się tutaj za dużo, chociaż wspaniałych opisów miejscowości, jednak akcja kompletnie nie powala na kolana chociaż mogłaby być z tego naprawdę cudowna historia.
Mi osobiście najbardziej w tej książce podobało się to, że była przesiąknięta tajemnicą i magią przez co, aż tak strasznie nie zanudzała. A na miano ciekawego bohatera zasługuje Robin, dzięki któremu Marynia mogła wykonać powierzone jej zadania. Podobała mi się również dawana legenda lub historia dotycząca rodziny Maryni, która była ekscytująca.
“Tajemnica Rajskiego Wzgórza” to niesamowita baśń, w której nie brakuje tajemniczości, zachwytu i magii, aczkolwiek nie każdemu ta historia może przypaść do gustu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz