10 czerwca 2012

[88] Czarny Bóg



Autor: Maria Rodziewiczówna
Tytuł: Czarny Bóg
Rok i miejsce wydania: Kraków 2011
Wydawnictwo: Mg, Granice
Liczba stron: 189

Fragmenty książki:
"Wszystko głupstwo wobec wieczności, a wieczność wobec kwaszonego ogórka."
"Nic o czasie nie chciał wiedzieć, nic o rzeczywistości."
"-Pani jest gorsza od kata.
-Doprawdy? Dziękuję za porównanie. Pan zaś jest naiwniejszy od dziecka."
"A jednak poza tą myślą, która jego opętaniem była, gdzieś na dnie druga tkwiła myśl, która jego kroki, machinalnie zda się, wiodła do pewnego celu."

Książki historyczne mają to do siebie, że nie każdemu przypadają do gustu. Czasy okupacji czy wojny światowej są dla niektórych totalną i nudną historią obojętnie w jaki sposób autor opowiedziałby tą historię. Jednak książka "Czarny Bóg" przedstawia w troszkę inny i bardziej ciekawszy sposób to co działo się jeśli chodzi o bohaterów.

Koniec XIX wieku. Każdy z trójki młodych mężczyzn po ukończeniu studiów idzie w swoją własną stronę. Jeden z nich trafia do kręgów władzy, gdzie zabawia się z dziewczynami, żeni się jedną z nich, która go interesuje najmniej. Inny angażuje się w sprawy socjalizmu i wraz ze swoimi ludźmi musi się ukrywać. A ostatni zostaje lekarzem wiejskim. Można pomyśleć, że ich drogi się rozeszły, ale ci mężczyźni zobaczą się znowu po raz kolejny.

Jak można zauważyć na pewno mamy tutaj do czynienia z historią, a także z różnymi ludźmi, gdzie nie każdy z nich jest bogaty. Dowiadujemy się o tym co jeden z kolegów zrobił innemu koledze. Zabrał mu dosłownie wszystko co miał, gdyż tak mu kazano. Inni walczyli przeciwko najlepszym kolegom ze studiów. Jeden nie przejmował się niczym i co chwilę wychodziła na różne bale. Dodatkowo też nie zabrakło rozlewu krwi.

Maria Rodziewiczówna stworzyła ciekawą książkę, wplatając w wydarzenia historyczne losy bohaterów, którzy kiedyś byli sobie bliscy jednak los ich rozdzielił i spotykają się po raz kolejny tyle, że tym razem już niekoniecznie są tacy bliscy jak kiedyś. Jak na książkę historyczną podobał mi się styl autorki, który był zrozumiały i dzięki temu szybko się czytało tą książkę. Wbrew pozorom autorka stworzyła książkę, która nie nudzi chociaż książki historyczne [przynajmniej niektóre] mają to do siebie, że są niezrozumiałe i nudne. Jednak "Czarny Bóg" należy do jednych z najlepszych opowieści historycznych.

Jak mam być szczera to przyznaję, że za książkami o tematyce historycznej delikatnie mówiąc nie przepadam. Po prostu nie rozumiem tego typu książek, są dla mnie nudne i jakieś takie nijakie. "Czarny Bóg" to jedna z niewielu książek, które przeczytałam o tej tematyce i jeśli znowu mam być szczera to ta książka mnie ujęła i to bardzo biorąc pod uwagę to, że historyczne książki po prostu mnie przerażają. Jednak ta była bardzo ciekawa i podobała mi się.

Okładka książki pasuje do tego co możemy znaleźć w książce. I już z tej okładki możemy wywnioskować, że będzie to tematyka historyczna, a także, że nie zabraknie śmierci i rozlewu krwi.

"Czarny Bóg" to książka dla tych, którzy chcieliby polubić książki o tematyce historycznej, a także dla tych, którzy tą tematykę uwielbiają.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa Granice za co serdecznie dziękuję.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz