1 czerwca 2012

[68] Last minute



Autor: Sylwia Kubryńska
Tytuł: Last minute
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2011
Wydawnictwo: Nowy Świat
Liczba stron: 325

Fragmenty książki:
"Miał niezwykłą zdolność kaleczenia języka. Robił to w sposób tak beztroski i naturalny, że niektórzy byli gotowi uznać jego formy za poprawne."
"Wódka na wakacjach jest absolutnie niezbędna wakacje bez niej są wykluczone, niewyobrażalne, niemożliwe, niepełne jak pielgrzymka bez różańca, żołnierz bez karabinu, uczeń bez dwói, plotła Agnieszka, coraz bardziej przekonana o swojej racji, jednocześnie, coraz weselsza i coraz bardziej pogrążona w stanie upojenia."
"Sen jest niepotrzebny, sen to strata czasu, puste godziny niewypełnione niczym."
"Zamiłowanie do targowania to była jedna z niewielu wspólnych cech tych dwóch narodów."

Każdy z nas jadąc na wakacje marzy o letniej miłości, która potrwa chwilę i za parę dni się skończy. Gorzej jest, gdy ktoś się zakocha i będzie o tym romansie myślał poważnie. "Last minute" to właśnie historia letniej miłości, która pokazuje, że nie musi to być kolejne chwilowe uczucie tylko coś więcej.

Agnieszka wraz z Zuzią (jej przyjaciółką) pojechały na wakacje do Tunezji w celu zabawy oraz letniej miłości. Każda z nich poznała pięknego Araba jednak tylko Zuza była na tyle mądra, że potraktowała to jako jeden, zwykły romans, który wraz z odjazdem się skończy. Natomiast Agnieszka zakochała się na całe życie, jednak nie ma pojęcia jak to się zakończy.

Ta historia to opowieść o zabieganej dziewczynie, marzącej o prawdziwej miłości, która się spełnia na wakacjach. Jednak zbyt dużo niedociągnięć robi swoje i Agnieszka wraca do Polski ze smutkiem i złością w oczach. Dodatkowo ląduje w szpitalu z powodu migreny, a jej letnia miłość nie ma jak się odezwać, gdyż dziewczyna zepsuła sobie telefon i nie ma numeru. Jak zakończą się losy zabieganej marzycielki?

Sylwia Kubryńska stworzyła tajemniczą i pełną prawdziwej miłości historię, w której pokazuje, że nawet, gdy zakochamy się w wakacje to i tak nic nie stoi na przeszkodzie, aby ta miłość nadal trwała. Wystarczy trochę dobrych chęci ze strony dwóch osób, aby letnia miłość przerodziła się w coś głębszego na stałe.

Do "Last minute" początkowo podeszłam neutralnie, jednak z czasem książka stała się dla mnie niezwykła, urocza i no pełna poczucia humoru. Zresztą jakżeby inaczej skoro główna bohaterka się zakochała, a wiadomo, że w związku z tym uczuciem robi się różne dziwne głupstwa. Dlatego też jest tutaj mnóstwo dobrego humoru. W końcu, gdy ktoś jest zakochany to robi różne rzeczy, których normalnie nigdy by nie zrobił. W powieści działa to na korzyść, gdyż dzięki temu dogłębnie polubiłam główną bohaterkę, jaką jest Agnieszka.

Książka pokazuje ciekawą i barwną historię, która przeżywają również wspaniali bohaterowie. Dzięki powieści Sylwii Kubryńskiej odkrywamy, że letnia, wakacyjna miłość nie musi trać tylko parę tygodni i wystarczy, że uwierzymy w swoje marzenia, a one w odpowiednim czasie na pewno się spełnią.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa Nowy Świat, za co serdecznie dziękuję.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz