10 czerwca 2012

[79] Modżiburki dwa



Autor: Mirosław Sośnicki
Tytuł: Modżiburki dwa
Rok i miejsce wydania: Jugowice 2011
Wydawnictwo: MTM
Liczba stron: 274

Fragmenty książki:
"Ale jest z siebie zadowolona. Dumna. Właśnie ustanowiła pierwsze Modżiburkowe prawo. Prawo mówiące o tym, że Modżiburek Malutki ma wszystkiego więcej. I że połowy są tylko wtedy równe, kiedy połowa należąca do Modżiburka Malutkiego jest większa. To doskonałe prawo."
"Za każdym razem bliskość okazywała się samotnością."
"Potrzebuję kilka całusów nasennych, bo inaczej będzie trudno mi zasnąć."
"Myśl, jak już raz powstanie, to żyje aż do końca świata. Świat jest przepełniony ludzkimi myślami. Im więcej dobrych myśli, tym świat lepszy."

Powieści miłosne mają to do siebie, że przeważnie czytelnik spotyka się z tym samym schematem. Początkowo piękna miłość, która w niekrótkim czasie przeobraża się w złość i cierpienie. Co prawda są książki, w którym dominuje szczęście, aczkolwiek jakieś cierpienie zawsze się znajdzie. Natomiast książka “Modżiburki dwa” Mirosława Sośnickiego to fenomen, który pokazuje, że miłosna książka nie zawsze musi zawierać smutek i ból.

Tytułowe Modżiburki to para kochanków, która nie wyobraża sobie życia bez siebie i bez tego wszystkiego co ich otacza. Najważniejsze jest to, aby Modżiburki były zawsze razem, gdyż tylko wtedy sprawiają wielką radość całemu światu. Gdy tylko Modżiburka Większego nie ma w domu to Modżiburek Malutki od razu jest smutny i strasznie tęskni za Modżiburkiem Większym. Jednak, wtedy Modżiburek Malutki obmyśla niesamowite niespodzianki na przyjazd Modżiburka Większego, aby sprawić mu radość. Bo nie ma nic cudowniejszego niż radość Modżiburka Większego.

Ta książka to nie tylko uczucia jakimi darzą siebie Modżiburki. To także ukazanie czytelnikowi miłość, w której nie brakuje szczęścia. Bohaterowie w codziennych obowiązkach znajdują miłość i radość przez co to uczucie jest jeszcze cudowniejsze.

Mirosław Sośnicki pokazał nam niby zwykły i prosty świat, który dotyczy mężczyzny i kobiety i jest przesiąknięty miłością. Kochankowie już od pierwszego spotkania wiedzieli, że są sobie przeznaczeni. Gdy już zamieszkali razem to rozumieli się bez słów i z każdego, nawet najmniejszego gestu cieszą się ogromnym szczęściem. Autor znakomicie przedstawił obraz dwóch zakochanych w sobie osób, które poza sobą nie widzą świata i to w tej książce jest najlepsze.
Jest to już moja druga książka, którą przeczytałam, autorstwa Mirosława Sośnickiego i prawdę mówiąc wierzę, że inne książki są również tak niesamowite, wspaniałe i przesiąknięte uczuciami, jak te, które miałam okazję przeczytać. Czytając na naszej twarzy znajdzie się niejeden raz uśmiech czy zazdrość spowodowana uczuciem, jakim darzą siebie Modżiburki, co jest cudowne. Tak właściwie to jeszcze chyba nie czytałam książki, w której uczucia mają ogromną rolę i są tak wspaniale wykreowane, co powoduje, że sięgnę po tą książkę jeszcze nie jeden raz.

"Modżiburki dwa" to najpiękniejsza opowieść o najcudowniejszej miłości, jaka może spotkać dwóch zwykłych i prostych ludzi, którzy nawet w codziennych, zwykłych obowiązkach znajdą chwilę szczęścia i radości.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa MTM, za co serdecznie dziękuję.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz