11 czerwca 2012

[110] Miłość bandyty



Autor: Massimo Carlotto
Tytuł: Miłość bandyty
Tytuł oryginału: L'amove del bandito
Przełożyła: Zuzanna Umer
Rok i miejsce wydania: Chorzów 2011
Wydawnictwo: Videograf
Liczba stron: 188

Fragmenty książki:
"Antykwariusz nie miał czasu wyryć sobie w pamięci rysów jego twarzy, a doświadczenie uczyło go, że świadkowie rzadko kiedy bywają wiarygodni."
"Każdy ma za sobą odmienną historię, ale nierzadko to nie szantaż jest powodem, który popchnął ich do szpiegowania i zdradzania bliźnich."
"Gdyby przyjął pieniądze, zrobiłby to tylko upewniwszy się, że nie zaszkodzi śledzctwom ani kolegom. Nie był z tych, którzy chcąc oddawać sie nagłogom czy utrzymywać kochanki, mają gdzieś wszelkie konsekwencje."
"I to dlatego ich zabiję. Żeby pomóc pomścić kobietę, której już nie ma."

Z panem Massimo Carlotto spotkałam się po raz pierwszy. Jest on twórcą włoskich kryminałów, które zostały oparte na jego własnych doświadczeniach przez co uważam tą książkę za ciekawe przeżycie. No, a dodatkowo pierwszy raz w życiu przeczytałam włoski kryminał.

Z Instytutu Medycyny Sądowej w Padwie skradziono mnóstwo substancji odurzających. Nikt nie wie kto i jak to zrobił. Detektyw Marco Buratti dostaje za zadanie odszukać sprawcę kradzieży. Tak więc wraz ze swoim przyjacielem jakim jest Beniamino Rossi podejmują wyzwanie i zaczynają poszukiwania. Jednak dwa lata później zostaje porwana narzeczona Rossiego. Początkowo wydaje sie, że obie sprawy nie mają ze sobą żądnego powiązania jednak fakty są inne. Mężczyzną udaje się uwolnić Sylvie i dodatkowo znajdują nowy trop co doprowadzi ich do wielkiej afery kryminalnej z członkami kosowskiej mafii.

Spotykamy tutaj różne dziwne sytuacje jakie towarzyszą głównym bohaterom. Między innymi dowiadujemy się, że jakiś policjant przekazywał ściśle tajne informacje pewnym ludziom. Jedna z dziewczyn lekkich obyczajów ma dużo do powiedzenia na temat dwóch spraw, a tak właściwie to do końca nie wiadomo o co tak naprawdę chodzi. No, a poza tym w pewnym momencie bohaterowie muszą się ukrywać, aby nie narazić swojego życia. Oczywiście mamy tutaj również inne wątki takie jak spotkanie po kryjomu Marco z byłą dziewczyną, która nie chce z nim być, aczkolwiek nadal go kocha co jest dosyć dziwne.

Massimo Carlotto stworzył niesamowity i trochę odmienny kryminał, w porównaniu do tych z jakimi spotykamy się na codzień. Wykreował ciekawych bohaterów bardzo od siebie odmiennych co tylko dodaje smaku lekturze. Dodatkowo język jest prosty chociaż w fabule czasem można się pogubić to i tak wszystko w dalszym ciągu jakoś się wyjaśnia.

"Miłość bandyty" to książka, która wzbudza nienawiść do ludzi, którzy potrafią porwać kogoś i przetrzymywać miesiącami nie wiadomo gdzie. Znajdziemy tutaj również miłość jednego z bohaterów do swojej narzeczonej, a także spotykamy się z przemianą fizyczną Sylvie co jest po prostu smutne i straszne zarazem.

Moim ulubionym bohaterem tej powieści został zdecydowanie Beniamino Rossi, który znalazł swoją ukochaną, która tak naprawdę nie była już tą samą osobą i to właśnie dlatego Rossi zemścił się na niektórych ludziach za to co zrobili jego narzeczonej. Uważam, że ta postać jedt godna uwagi chociażby na tak głęboką i wielką miłość do drugiej osoby.

Książka uwiodła mnie tym, że jedt dosyć specyficznym kryminałem oraz świetnymi bohaterami, którzy występują w książce, bo tak naprawdę każdy z nich jest tutaj ważny i pokazany z niemal każdej strony.

"Miłość bandyty" to książka, którą warto przeczytać, aczkolwiek wydaje mi się, że nie każdemu przypadnie ona do gustu. Ja natomiast serdecznie zachęcam do zapoznania się z autorem powieści jak i głównym bohaterem.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa Videograf, za co serdecznie dziękuję.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz