10 czerwca 2012

[86] Panna Wina



Autor: Witold Horwath
Tytuł: Panna Wina
Rok i miejsce wydania: Warszawa 2011
Wydawnictwo: Nowy Świat
Liczba stron: 350

Fragmenty książki:
"-W nic się nie bij, do bicia to ja tu jestem przeznaczona."
"-Tak. Powinnaś być wulgarna i pochodzić z nizin społecznych."
"Żadne z tych słów mi nie pasowało, a wtem rozbrzmiały w myślach dwa inne, zupełnie nie z tej parafii, i były jak dwa strzały w dziesiątkę: rezygnacja, zmęczenie, zrozumiałam - to był gest zrezygnowanego, zmęczonego człowieka, co macha już na wszystko ręką."
"-Nie, ty tego gnojka nie kochałaś, to było widać. W takim razie kto jest szczęśliwym wybrańcem twego serca?"

Dziewczyny z reguły powinny być dobrze wychowane, poukładane i kulturalne. Jednak zdarzają się przypadki, gdzie mamy do czynienia z dziewczyną, która pali, pije czy chodzi z pierwszym lepszym chłopakiem do łóżka. Książka Witolda Horwath to właśnie opowieść o takiej niegrzecznej, ale i zdecydowanej dziewczynie, która po prostu zabłądziła w życiu.

Panna Wina to postać wykreowana przez Laurę Santilianę, która czatuje z autorem powieści. Jest to opowieść o szesnastoletniej dziewczynie, która na skutek rodzinnych konfliktów między rodzicami i nie tylko przez co wkracza w świat gangu, narkotyków i kradzieży. Jednak ten ciekawy świat szybko się kończy u sędziego Syriusa Aznara, który będzie musiał wymierzyć im karę taką, na jaką zasłużyli, co nie będzie łatwe. Laura otrzymuję karę chłosty oraz areszt domowy na dwa lata. Po tym wszystkim, gdzie w międzyczasie dziewczyna zakochuje się w Aznarze i nie umie zrozumieć jak uniknęła surowego więzienia, do którego według niej powinna trafić.

Ta historia to nie tylko życie niegrzecznej dziewczyny, ale Pan Prawo - Aznar również pełni tutaj ciekawą funkcję chociażby ze względu na to, że postanowił dać dziewczynie jeszcze jedną szansę. Po prostu nie chciał jej zniszczyć. Laura tą szansę otrzymała i ją spełniła, a wszystko dlatego, że tak naprawdę po raz pierwszy się zakochała co dodało jej może odwagi, a może chciała udowodnić, że ta szansa jej się należała?

Witold Hortwah stworzył intrygującą, ciekawą, a także pełną niesamowitej fabuły książkę, w której spotykamy się ze zmianą człowieka na lepsze, a także z miłością, gniewem, złem oraz podstępami, które tutaj również mają miejsce. Postacie są cudowne, pełne nadziei, emocji no i twardo stąpają po ziemi, dlatego też cała historia jak i bohaterowie jest naprawdę fenomenalna.

Jest to moje pierwsze spotkanie z książką tego autora, ale na pewnie nie było czymś złym. Co prawda początkowo nie umiałam tej książki znieść, gdyż nie za bardzo wiedziałam o co chodzi, ale im więcej stron przeczytałam tym bardziej mi się podobał świat Panny Winy i Pana Prawo, dlatego też uważam, że było to ciekawe przeżycie.

Jeśli chodzi o okładkę to najprościej mówiąc zakochałam się w niej. Ja wybierając książkę przeważnie najpierw zwracam uwagę na tytuł i okładkę, a tutaj te dwie rzeczy są po prostu genialne.

"Panna Wina" to książka z jaką do tej pory się nie spotkałam i nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że podobnej raczej nie spotkam, dlatego też gorąco Was zachęcam do poznania świata Laury i świetnego stylu autora, który po prostu oczarowuje swoją wyobraźnią.

***

Egzemplarz redakcyjny otrzymałam od Wydawnictwa Nowy Świat, za co serdecznie dziękuję.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz